poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Sen

(Zapiski archiwalne z czerwca)

Rano, Ala budzi się z płaczem:
Ala: "Kot mnie obudził, miauczał!" 
Ja: Gdzie miauczał?
Ala: "Nie wiem (rozgląda się), a króliki chciały wyskoczyć z wanny! 
Ja: Króliki w wannie?!
Ala: Króliki w paski, dwa były i nie dały się pogłaskać
Ja: Ale miałaś fajny sen
Ala: Chodź poszukamy kota! (patrzy pod stół) Nie ma...

Mała Kucharka
Na początku czerwca odbył się dzień Mamy i Taty. Wystawione zostało przedstawienie w domu kultury Grażyna na LSMie, każde dziecko miało jakąś rolę do odegrani. Ala z dwoma dziewczynkami zaśpiewała prawdziwy wyciskacz łez, piosenkę Arki Noego - Kiedy. Zwrotka śpiewana przez Alę leciał mniej więcej tak:

"Kiedy byłam jak kwiatuszek, mama głośno powiedziała
Słów rozwinął się kłębuszek, które bardzo pokochała

Kocham Cię! Kocham! Mamo wiem, że Ty czujesz to samo."

Bardzo nam się podobał wysęp Ali.

Mała "ciśnie" solo :)
Minęło parę tygodni i nastał koniec roku przedszkolnego. Ala dostała bardzo pochlebną ocenę opisową dyplom i zdjęcie formatu A4 na pożegnanie z przedszkolem (hlip!) a my też po dyplomie za współpracę. Rok zakończył się imprezą plenerową z popisami dzieci, grillem i konikami czyli było po prostu super.

Piknik był super
Ala jeszcze trochę pochodzi do przedszkola w wakacje bo Aga nie ma wolnego. Spełniły się sny wszystkich hejtujących z pianą na ustach  nauczycieli  wypominających im wakacje SPOKO JUŻ ICH NIE MA!
W tym roku w Agi szkole prywatnej a za rok w państwówkach HURA! teraz to dopiero będzie super równo.

Kariera w show biznesie czeka :)
That all folks!


Łączna liczba wyświetleń