Wróciliśmy parę dni temu do domu po wczasach spędzonych na Podhalu Hej! Tym razem postawiliśmy na zwiedzenie także Słowacji więc trochę jeździliśmy i zwiedzaliśmy szlaki, miasteczka i nawet jedną ciekawą jaskinię. Ala sporą część czasu spędziła w nosidełku ale również podobało jej się spacerowanie zwłaszcza pod górę po kamieniach :) Tak samo jak rok temu wzbudzała zainteresowanie, na szlakach ludzie przystawali i zamieniali z nami parę słów chwaląc dziecko i rodziców co było bardzo miłe, Ala dostała nawet lizaka od pewnego przemiłego turysty. Pogoda była świetna, było nawet za gorąco dlatego szukaliśmy ratunku na basenach i tu czekała na nas niespodzianka bo w Białce temperatura wody w basenie nie dawała ochłody, a może nawet wydawała się być wyższa niż żaru lejącego się z nieba co przy trzydziestu paru stopniach było niezwykłym przeżyciem ;)
|
Ala w Dolinie Pięciu Stawów Polskich |
Ala prawie codziennie wspominała babcię zwłaszcza kiedy wieczorami wracaliśmy do kwatery ona pytała się czy wracamy do babci co nas przyprawiało o ciarki bo my między innymi uciekaliśmy w góry również przed naszym "problemem mieszkaniowym". Pod koniec wyjazdu zaakceptowała to że jesteśmy na wakacjach i nie wrócimy do babci bez wyraźnej informacji o tym. Było to w pewien sposób urocze bo pokazywało przywiązanie Ali do miejsca i osób.
|
Na szlaku z Kasprowego do Hali Kondratowej |
Nosidełko sprawdziło się i tym razem świetnie, trochę gorzej kondycja taty. Ostatniego dnia ciężar niesiony na plecach wgniatał w ziemię i zamiast oglądać piękne widoki z Kasprowego i szlaku w hali Kondratowej myślałem o bólu i wypatrywałem końca wycieczki ;)
Urlop bardzo się udał, nakład sił fizycznych i finansowy znikł niemal pod przyjemnością jaką przyniósł. Udało mi się postawić grubą kreskę między czasem przed urlopem i spróbować być ulepszyć po powrocie.
Powodzenia w postanowieniach :] Nosić ponad trzynaście kilo po górach to nie przelewki. Tak na marginesie - Żon ma już ponad 12,5 kg ;p
OdpowiedzUsuńMyślę że realna waga plecaka była około 16kg bo oprócz Ali był jeszcze załadunek, ale nic to ważne że wyjazd się udał. Życzę Wam tak samo udanego urlopu:)
Usuń