Ala ma już "przyklepane" miejsce w przedszkolu "Niezapominajka" grupa: Poszukiwacze Skarbów (mam nadzieję że nie każą jej tych skarbów szukać w kieszeniach rodziców bo nie chcę zawieść dziecka :P) Patrząc z zewnątrz powinno być dobrze a jak będzie zobaczymy.
Nasz Maluszek rośnie sobie z każdym dniem. Kiedy patrzę na jej zmieniającą się buzię chciałbym jakoś zatrzymać właśnie ten uśmiech którym mnie obdarza, chciałbym by dokładnie ta chwila trwała wiecznie bo w tym właśnie momencie czuję się najszczęśliwszy na świecie. Jakie to proste być szczęśliwym... przez chwile ;)
Ala mocno zmamiała są chwile że trudno wyjść Adze z domu: "Mama nie pójdzie do sklepu, tata pójdzie do sklepu koniec i kropka!" Częste są też wybuch słowotwórstwa zapamiętałem taki "wierszyk": "Koszko bene ete pene" powtarzała to w kółko ciągle się śmiejąc :)
P.S. Czyli tatowe bajanie. Na wrzesień szykuje się też jeszcze jedna zmiana, mama idzie do nowej pracy (szkoła prywatna) i jest tu również sporo niepewności co do tego jak to wszystko będzie wyglądać. Innej pracy dla nauczycieli niema i chyba już nie będzie przez dłuższy czas i co dalej ma robić nauczyciel z poza układu? Płyniemy w górę strumienia.
Fajnie ta Niezapominajka wygląda na stronce. A co do tej nowej pracy Agi, to okazuje się, że jeszcze nic przesądzonego ;)
OdpowiedzUsuńDzięki! Jak się spotkam to pogadamy
Usuń