środa, 4 czerwca 2014

Krótka historyjka motywacyjna

Dziś usłyszałem z ust mojego dziecka coś tak wzruszającego, że nawet teraz kiedy to piszę coś we mnie drży. Wracaliśmy do domu po dniu Mamy i Taty, o którym napiszę coś więcej potem, i zajechaliśmy na lody do Maka. Ala pojadła trochę ale bardziej smakował jej wafelek który spokojnie chrupała sobie patrząc z jakąś taką głęboką zadumą na świat za oknem, w pewnym momencie powiedziała jakby do siebie: "Jednak piękny jest ten świat" Coś złapało mnie za gardło i z niedowierzaniem zapytałem ją, co powiedziała, na co ona już z uśmiechem powtórzyła to samo co do okna. Bardzo mnie to wzruszyło i dało pozytywny impuls bo radzenie sobie z problemami codziennymi kradnie radość.
Dzięki Aluniu :)

4 komentarze:

  1. Cudna mała. Chciałoby się napisać I'm loving it ;) Pisz do Maka - zrobią z tego reklamę i zarobisz kokosy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. e tam wolę to za darmo wpisać na bloga :)

      Usuń
    2. Już teraz piszesz za darmo, a tak coś może ci wpadnie... Darmowe lody albo co ;) Teksty dzieciaków są chyba najfajniejsze w tym etapie. Bomba!

      Usuń

Łączna liczba wyświetleń