Przez ostatni tydzień królowała historia którą opowiada Ala o górce. "To był wielki problem, bo Ala była na górce i Ala sobie kolanko zbiła, ale ciocia Madzia rozmasowała i nie bolało... to był taki problem wielki" ;)
Wczoraj wieczorem szczęka mi opadła, udało nam się nagrać jaka Ala śpiewa piosenkę którą sami mało znamy (śpiewa ją jej niania Ewa) "Wyszedł księżyc ciemną nocą ma w fartuszku pełno gwiazd, gwiazdy błyszczą i migocą i wyjrzały ptaszki z gniazd. Jak wyjrzały zobaczyły i nie chciały dalej spać, kaprysiły, grymasiły żeby im po jednej dać" tak to leciało jakoś. Tak czy siak byłem z niej bardzo dumny a kaprysiły, grymasiły z ust niespełna 2 rocznego dziecka to rarytasiki dla ucha :)
jest to piosenka p. szelburg-zarembiny i tekst Ali rozmija się nieco z orginałem
OdpowiedzUsuńTe piosenkę śpiewałyśmy Wam z mamą jak byliscie mali :)
OdpowiedzUsuńKiedy ją usłyszałem miałem odległe uczucie że nie słyszę ją po raz pierwszy. DZIĘKI :)
Usuń