niedziela, 9 czerwca 2013

zmiany, zmiany, zmiany

To był jeden mały krok dla Ali a jaki duży dla jej rodziców. Ostatnio przyzwyczajamy córcię  do spania we własnym łóżku i stało się, podczas któregoś z wieczornych zmagań z snem Ala powiedziała że idzie do swojego łóżka i zrobiła to! Aga jeszcze myślała że i tak pewnie wróci i wróciła ale po poduszkę a potem "do siebie" i usnęła na dobre. Zmiany.

"Dziewczynka z kwiatkiem we włosach"

Po kąpieli Ala zainteresowała się swoimi brodawkami i pyta "Co to jest? Co to jest?"  Nie byłem na to przygotowany i chwilę się zastanawiam co powiedzieć w końcu mówię: To są sutki. Ala patrzy na mnie i mówi " Sówki? Pokaż swoje sówki!" ;)

Zaczynają się pewne problemy z zachowaniem Ali. Prawdziwy "bunt dwulatka (!?)". Kiedy zaczyna brakować pomysłów, czasami zostaje podniesienie głosu (co w sumie niewiele zmienia). Podczas jednej z takich scen Ala przerywa nasz słowotok i mów "Pojadę tam dajeko do Wajszawy!" Tak nas dwulatek straszy ;)

Widzieliśmy się z małym Bartkiem, uroczym synkiem Radka i Basi. Ala zainteresowała się dwu miesięcznym bobaskiem i nawet zaśpiewała mu kołysankę. W ogóle weekend był super, grill ze znajomymi, lubelska Noc (bez)Kultury, rowery, pułapka na teściową ;) i tamie tam a trzy dni lecą jakby ich nie było.






2 komentarze:

  1. Gratulacje Ala! Ciekawe, komu będzie ciężej rozstać się ze wspólnym spaniem, hihi. Wygląda na to, że Młoda "dorasta" :P

    OdpowiedzUsuń
  2. niestety, ale każdy etap ma swoje + i - :)

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń