Weekend. Szykuję się do wieczornego wyjścia ale jeszcze staram się być tatą i pomóc przy myciu. Aga mówi żebym już sobie darował a Ala łapie mnie za ramie i mówi
"Jezus Maria idź". Chyba za dużo przy niej mówimy.
Ala myje zęby po kąpieli, w pewnej chwili woła
"Mamo, mamo!!!" Aga: Słucham. Ala:
"Myję zęby w każdym razie!" XD
|
Pierwsza wspólna dobranocka - Bob Budowniczy |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz